Na jednym ze szczytów w Beskidach Wschodnich (zwanych w Polsce Bieszczadami) spotykają się granice trzech państw: Polski, Ukrainy i Słowacji. Szczytem tym jest Krzemieniec (1221 m. n.p.m.). Ustawiono na nim granitowy obelisk z godłami wspomnianych państw. Szczyt i jego najbliższe okolice wzdłuż głównego grzbietu karpackiego tworzą dział wodny, oddzielający zlewnie mórz Bałtyckiego i Czarnego.
Ów wododział, w sensie symbolicznym, dzieli także pamięci społeczne mieszkańców tego karpackiego pogranicza.
Jeszcze na początku XX w. te tereny znajdowały się bowiem w granicach jednego organizmu państwowego − Cesarstwa Austro-Węgierskiego. Na skutek zmian społeczno-politycznych wzdłuż linii wododziału powstawały i upadały kolejne państwa. W niedalekiej przeszłości te wielokulturowe przestrzenie, stanowiące peryferia w stosunku do politycznych centrów, naznaczone zostały Zagładą ich żydowskich i romskich mieszkańców, a także masowymi deportacjami miejscowej ludności. Dziś, w promieniu 50 km od Krzemieńca znajdziemy liczne ślady po byłych mieszkańcach tych terenów (opuszczone cmentarze, ślady nieistniejących miejscowości, etc.) oraz upamiętnienia nawiązujące do (nie)istniejących państw i wydarzeń historycznych.
Pogranicza państw narodowych wokół karpackiego wododziału stanowią przestrzenie nachodzących na siebie różnych interpretacji przeszłości i polityk pamięci. Miejscami pamięci są zarówno same granice, jak i ich nasycone narodową symboliką i upamiętnieniami przygraniczne krajobrazy (borderscapes). W skutek przesunięć granic, migracji, przemytu, relacji matrymonialnych pamięć na pograniczach cechuje się swoistą polifonicznością. Wyraźnie widać między innymi zderzenie pamięci „oficjalnych” (narodowych i państwowych) z pamięciami nieoficjalnymi („ludowymi”, oddolnymi). Jednocześnie choć pogranicza państw narodowych obecne są w politykach pamięci nacjonalizujących centrów, to reżimy państwowych pamięci i polityki komemoracji docierają tu w sposób ograniczony.

Prezentowane materiały fotograficzne, audio i wideo zostały zebrane w ramach projektu Broadcasting from the Forgotten European Borderlands: Carpathian Watershed in the Polyphony of Voices. W jego ramach zarejestrowano różne oblicza pamięci i upamiętnień po każdej ze stron karpackiego wododziału. Czasem są to pomniki nawiązują wprost do wydarzeń historycznych. Czasem jednak są to obiekty, które na pierwszy rzut oka nie mówią nam wiele o przeszłości. Mijamy je bezrefleksyjnie, pomimo tego, że współtworzą krajobrazy pamięci (memoryscapes) i pogranicza (borderscapes).
W ramach działań terenowych udało się nam zarejestrować także głosy ostatnich świadków i uczestników wydarzeń.
Osób, których przynależność państwowa zmieniała się, pomimo tego, że oni sami mieszkali w tym czasie w tych samych miejscach. Opowieść o pamięciach o karpackim wododziale to swoisty patchwork – zbiór fragmentów, które – choć na pierwszy rzut oka nie pasują do siebie – to jednak tworzą całość.
Czy można opowiedzieć przeszłość tego karpackiego świata? Oczywiście, że tak, ale nie sposób wypowiedzieć jej jedną wersję, gdyż wielość lokalnych i jednostkowych doświadczeń, zmieniających się granic i reżimów narodowych pamięci sprzyjają temu, że opowiedzieć ten świat można tylko polifonicznie.